piątek, 2 stycznia 2015

część druga

Na polanie siedział młody chłopak. Trzymał on w rękach książkę, którą czytał z wielkim natchnieniem. Nie zauważył jej.
Dziewczyna kucnęła i zaczęła się mu przyglądać. Po dłuższej chwili dostrzegła jej lisa. Cicho gwizdnęła. Zwierzę obrócilo sie w jej kierunku. Chlopak rzucił nerwowe spojrzenie w głąb lasu.
Ahri skuliła się. Nikt nie mógł jej zobaczyć. Wtem jednak Terra podbiegła do niej i liznęła ją po twarzy.
-Przestań!-uciszała ją Ahri.)- Ciszej! STOP!
Nagle nad jej głową pojawił się cień. Spojrzała do góry, a tam stał ON.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz